Tester Z80.

  Od czasu ogłoszenia zakończenia produkcji mikroprocesorów Z80, widzę wzmożony ruch w kierunku testowania już posiadanych.

Niestety kupowane w Chinach są coraz gorszej jakości, więc testowanie jest uzasadnione. Pojawiły się projekty prostych testerów z przełącznikami częstotliwości taktowania. Za każdym razem trzeba wyłączyć zasilanie, przenieść zworkę i znowu włączyć tester. Do tego nie są testowane wszystkie sygnały procesora.

Wynik próbnego testu.

Postanowiłem zbudować "Super tester", który test częstotliwości taktowania przeprowadzi automatycznie. Przetestuje też sygnały WAIT, BUSRQ i NMI. Oczywiście wykorzystam do tego CA80. Potrzebna będzie płytka z procesorem i RAM i moduł "bootloadera", który zajmie się taktowaniem procesora, zapisem programu do RAM, przeprowadzi RESET, posłuży za urządzenie WE/WY oraz UART do wyświetlenia wyników testu na monitorze. Do sprawdzenia technologii (NMOS/CMOS) i producenta wykorzystam test Sergeya Kiseleva (uproszczony), a do sprawdzenia częstotliwości CLK wykorzystam monitor CA80, a właściwie zmierzę ile rozkazów wykona się między dwoma NMI.

Kolejny CMOS.

Prototyp już działa. Sprawdziłem kilka procesorów, które spakowałem przed wyjazdem z domu. Niestety wziąłem ich zbyt mało, bo większość okazała się być CMOS-ami. Nawet jeden z laserowym nadrukiem Z0840004 jest CMOS-em i pracuje przy 8 MHz (pobierany przez cały układ prąd nie przekraczał 50 mA). Za to Z84C0020 jest NMOS-em (prąd 150 mA), ale pracuje przy 8 MHz. Większych częstotliwości nie mogę wygenerować mikrokontrolerem (ATmega32 16 MHz). Na początek to wystarczy, ale planuję dodać zewnętrzny generator, który umożliwi sprawdzenie wszystkich katalogowych wartości (2.5, 4, 6, 8, 10, 12, 16 i 20 MHz). Dwa z procesorów, które testowałem, nie odezwały się nawet przy 2 MHz, a pozostałe pracowały bezbłędnie do 8 MHz, więc nie wiem, jaki będzie efekt, gdy test się gdzieś zatrzyma.

Z84C0020 jest NMOS-em.

Do prób użyłem CA80 RCbus. Płytka z badanym procesorem może nawet nie mieć dekodera adresów - MREQ bezpośrednio do CE. Bootloader można odchudzić z układów wirtualnej klawiatury, więc wystarczy ATmega, HC138, HC00 i HC02. To razem pięć układów scalonych (testowanego Z80 nie liczę). Oczywiście potrzebny jest moduł SD i FTDI232, ale po dopracowaniu oprogramowania można cały program wgrać do flash ATmegi. Zamiast FTDI można dodać moduł LCD i wyniki testu wyświetlić testowanym procesorem bezpośrednio na wyświetlaczu - zbędne będzie wtedy podłączanie do komputera.