Magnetofon CA80.

  Nadszedł czas na mój flagowy wynalazek! Jest genialny w swej prostocie (przynajmniej moim zdaniem). Oprogramowanie zajęło mi sporo czasu, ale jak za dawnych lat - tylko Z80.

Magnetofon CA80
Druga wersja wynalazku.


  W trakcie dopracowywania publikowałem kolejne etapy na microgeek. Kolega @nadolic podsunął mi pomysł użycia wyświetlacza LCD 2004, dzięki czemu programom można nadać "ludzkie" nazwy. Wcześniej pracowałem "po omacku", bo na ośmiu cyfrach mieści się niewiele informacji. Skorzystałem z jego rozwiązań, nieco je modyfikując. Kolega sterował wyświetlacz programowym interfejsem I2C. Mało tego - tym samym interfejsem czytał z EEPROM-ów 24xxx. Mój wyświetlacz buntował się i nie zawsze udawało się coś sensownego na nim przeczytać. Wtedy namówiłem kolegę na przejście na ośmiobitowy port równoległy. Specjalnie w tym celu opracowałem nowy MIK89.

CA80 z I2C oraz LCD2004
Wzbogacona wersja MIK89.


Nadal jednak drążyłem temat, bo wydawało się, że HD44780 powinien działać bez żadnego portu. Trzeba było tylko dopasować sygnały sterujące do magistrali Z80. No i udało się! Układ jest prościutki, więc żeby wykorzystać miejsce na płytce i wolne sygnały, dodałem jeszcze interfejs szeregowy "ZX Spectrum". Prawie wierną kopię z dokumentacji CA80 ((MIK6 str. 227).

Transmisja szeregowa ZX Spectrum.
Płytka pasuje do ZS CA80. Możliwy montaż "na kanapkę"


Teraz wszystkie płytki przerysowuję do standardu RC2014. 

LCD HD44780 with Z80 data bus.
Każdy może podłączyć LCD do swojego komputera. Nie tylko CA80.


O ile LCD było mało wymagające, to "flash" stał pod znakiem zapytania... Jak to wszystko zmieścić? Musiałem zweryfikować projekt. Jak to w RC2014 bywa, należało dołożyć dekoder adresów. Zrobiło się jeszcze ciaśniej. Wersja z CA80-mini miała wymiar 100 x 100 mm. Teraz mam 2 x 4 cale z obciętym rogiem. Ale zamiast miejsca na łącznik (podstawka 28 pin) wystarczy jednorzędowe złącze goldpin na krawędzi. Nadal jest za mało miejsca... Jeżeli przyjąć założenie, że będziemy "magnetofonik" używać z "bootloader'em", to zamiast EPROM-u możemy wykorzystać drugą połówkę RAM (w rzeczywistości używałem dwóch kości RAM, bo jeszcze nie dokończyłem oprogramowania). No to ujrzałem światełko w tunelu. :-)

128 sectors each 4KiB with Z80.
Zmieściło się na standardowej płytce RC2014.


Wbrew obawom łączenie wszystkiego poszło dość szybko. W ciągu nieco ponad tygodnia to już piąta płytka! Może doszedłem do wprawy? Teraz czekam z nadzieją, że nie popełniłem jakiegoś kuriozalnego błędu, co nieraz mi się zdarzało. 😕

Flash memory with Z80 on RC2014
Dokumentację udostępnię po przetestowaniu.

 

Komentarze

  1. Ładnych kilka miesięcy temu zrobiłem ten programator pamięci masowej Flash w wersji 2.0. Sprawdza się znakomicie. Rzeczywiście, jak pisze Autor, jest to wynalazek. Mamy do dyspozycji 512 kB pamięci !. Ja trochę ten program do obsługi zmodernizowałem (za zgodą Autora) i mogę zapisywać/ odczytywać dowolny obszar, nie wiekszy niż A000h ( tyle nam wolnej przestrzeni w RAM CA80). Dzięki jumperowi J1, zainstalowałem też program do obsługi SST29EE010 - 128 kB .
    SST29 ma "bloki" pamięci co 80h bajtów, SST39 natomiast co 4 kB, ważne przy wpisywaniu poprawek do programu - kasujemy mniejszy obszar.
    Teraz myślę nad programem do obsługi AT28C256 - w moim CA mam w tej pamięci program MONITOR ROM.
    Pozdrawiam Stanisław

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś @slawekjurek (https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2697585-360.html#19252580) zwrócił mi uwagę przy okazji dotykowej klawiatury na "imponderabilia". Nie znałem tego słowa... Od tej pory szczególną uwagę przywiązuję do wrażeń odczuwanych w czasie używania moich "wynalazków". Dlatego pamięć masową dopasowałem do czasów z jakich pochodzi CA80. Ktoś niewtajemniczony może odnieść wrażenie obcowania z prawdziwym magnetofonem. :-)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Uruchamiamy CA80 na RCbus.