Koniec produkcji Z80.

  Zilog ogłosił koniec produkcji procesora Z80. Czy to możliwe, że nadal jest produkowany? Myślałem, że procesory z datą produkcji z dwudziestego pierwszego wieku są tylko podrabiane...

Stanowisko testowe i zestaw próbek.

W Polsce od kilku lat coraz trudniej znaleźć ofertę sprzedaży procesora Z80. Do niedawna zdarzały się stare NRDowskie, ale nawet ich już nie ma. Pozostały zakupy w Chinach, ale niestety ich efekty są coraz mniej satysfakcjonujące. Coraz częściej dostarczane są kości ze zmienionym nadrukiem i niestety wprowadza on w bład. Jeżeli tylko nazwa producenta i data nie są prawdziwe, nic złego się nie stanie. Jednak gdy zamiast CMOS mamy NMOS, możemy mieć problem z zasilaniem (znacznie większy prąd) i z obciążalnością wyjść. Częstotliwość taktowania najczęściej nie ma dla nas znaczenia, bo CA80 pracuje na 4 MHz. Większość procesorów oferuje znacznie większe.

Pierwszy z góry to Zilog przemalowany na Zilog.

Problem z podrabianymi procesorami (właściwie przemalowywanymi) sprowokował napisanie testów rozróżniających technologię i producentów. Nie zawsze można jednoznacznie określić pochodzenie układu scalonego, ale rezultaty są bardzo interesujące. Program napisano dla komputerów z systemem CP/M, czyli nie dla CA80...

Różne wyniki badanych procesorów.

Poprosiłem autora o możliwość dostosowania programu. Zgodził się, więc zabrałem się do pisania. Chciałem wyniki wyświetlać na LCD, jednak komunikatów było zbyt dużo i pozostałem przy terminalu. Zmieniłem wywołania BDOS na procedury z iLoad. Kiedy zakończyłem, okazało się, że jest nowa wersja programu...

Nie wszystkie są oryginalne.

Poświęciłem kolejne trzy dni... Tym razem pozostawiłem Z80 SIO. Dopisałem zastępczy BDOS i testowałem. Wyniki nie zgadzały się z opisem autora, więc szukałem błędu. Oryginał jest napisany w asemblerze Intela 8080, który różni się od Z80. Pomyliłem jeden rozkaz INX H i nie dopisałem L. Ten błąd nie był jedyny - zastosowałem złą metodę. Żeby wymienić procesor, należy wyłączyć zasilanie, co powoduje zniszczenie programu w RAM. Nie chciało mi się czekać na pobranie programu po każdym włączeniu, ani zapisywać co chwilę nowej wersji na SD, więc użyłem "magnetofon". Przed zapisem sprawdzałem działanie programu... To było przyczyną nieprawidłowych wyników testów. Autor założył, że program będzie wczytywany do RAM przed każdym użyciem, więc zmienne zadeklarował, ale ich nie inicjował. Ponowne użycie powodowało obliczenia na wynikach poprzedniego. Tak więc program wgrany z "magnetofonu" był już "zużyty" - dopisałem inicjację zmiennych.

Kolejne próby tego samego Z80 różnią się wynikami XF/YF.

Teraz można każdy procesor "prześwietlić" kilka razy, żeby mieć pewność. :-)

Mimo zmienionego nadruku Z80 jest oryginalny.