Najprostszy wyświetlacz CA80.

  Jak już wspominałem, najlepiej wygląda wyświetlacz VFD. Niestety jest trochę kłopotliwy w użyciu, bo potrzebuje dodatkowe napięcie około 25 woltów i dużo elementów sterujących. Poza tym należy się z nim delikatnie obchodzić, bo jest szklany.

Klon CA80

Zróbmy więc na początek coś znacznie łatwiejszego, ale wyglądającego równie dobrze. W pierwszej wersji CA80  stosowane były różne wyświetlacze - od kalkulatorowego CQYP95 (CEMI) przez większe zarówno ze wspólną katodą jak i anodą. Nie musimy używać zabytków. Dlatego pomyślałem o jak największym uproszczeniu układu. Zacząłem od dekodowania wyświetlanej cyfry - tak jak w oryginale 74145. Najłatwiej wtedy segmenty zapalać tranzystorami pnp. Aż się prosi użycie LED ze wspólną katodą. A gdyby znaleźć układ scalony z takimi tranzystorami? Niestety nie słyszałem o czymś takim... Znalazłem jednak w sieci przykład użycia trójstanowych buforów CMOS (74HC244) do zapalania zwykłych LED-ów. Wyjście takiej bramki ma tranzystory w układzie push-pull. Interesuje nas tylko ten podciągający do +5V, bo drugi nie będzie nam przeszkadzał (prawa Kirchhoffa).

  Dzięki takiemu zabiegowi zamiast ośmiu tranzystorów i ośmiu rezystorów mamy tylko jeden scalak! 


Uparłem się, żeby LED-y były zielone i okazało się, że bardzo trudno takie znaleźć... Króluje wspólna anoda. Wreszcie znalazłem odpowiednie i zaprojektowałem płytkę. Najpierw użyłem rezystorów THT, przez co płytka wyszła dosyć duża. Za to możliwy był montaż dwóch rozmiarów wyświetlaczy bez żadnych przeróbek.

Dwie wersje wyświetlacza na takiej samej płytce.
Płytka z mniejszymi cyframi ma obcięte boki.

 

Zamówiłem też czerwone w Polsce, żeby przeprowadzić testy. Okazało się, że nie o wszystkim pomyślałem, a płytki były już w drodze...

Błąd w założeniach do projektu.
Napis "CA80" zanegowany...


Na szczęście 74HC240 ma identycznie rozmieszczone wyprowadzenia! Obyło się bez większych strat.

Tym razem się udało.
Udane testy.


Później jednak zdecydowałem się na elementy SMD, dzięki czemu wszystko oprócz LED-ów mogło znaleźć się pod płytką. Niestety kosztem uniwersalności - pozostały tylko duże cyfry. Czyż nie wyglądają imponująco?

Rewers wyświetlacza CA80.
Spód zmontowanej płytki.

Duży wyświetlacz CA80
W obudowie Elwro330.


Dokumentacja na GitHubie. (jeszcze nie gotowa)

          Wyświetlacze pasujące do tej płytki muszą być ze wspólną katodą. Można wybrać różne kolory, które są dostępne na Aliexpress

Artykuł na microgeek.

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Uruchamiamy CA80 na RCbus.

Magnetofon CA80.